Info
Ten blog rowerowy prowadzi Rassta z miasteczka Katowice(Piotrowice).
Mam przejechane 12131.91 kilometrów w tym 477.50 w terenie.
Jeżdżę z prędkością średnią 19.60 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2014, Sierpień8 - 0
- 2014, Lipiec21 - 2
- 2014, Czerwiec10 - 0
- 2014, Maj17 - 1
- 2014, Kwiecień20 - 2
- 2014, Marzec17 - 0
- 2014, Luty18 - 0
- 2014, Styczeń13 - 0
- 2012, Grudzień6 - 0
- 2012, Listopad7 - 0
- 2012, Październik6 - 2
- 2012, Wrzesień8 - 0
- 2012, Sierpień10 - 2
- 2012, Lipiec13 - 3
- 2012, Czerwiec16 - 2
- 2012, Maj29 - 0
- 2012, Kwiecień19 - 3
- 2012, Marzec7 - 2
- 2012, Luty1 - 0
- DST 101.21km
- Teren 23.00km
- Czas 04:57
- VAVG 20.45km/h
- VMAX 41.70km/h
- Temperatura 9.0°C
- Sprzęt Dragon GT
- Aktywność Jazda na rowerze
Spalanie kalorii po świętach
Poniedziałek, 9 kwietnia 2012 · dodano: 09.04.2012 | Komentarze 0
Dom->Murcki->Wesoła->Ławki->Imielin->Chełm Śląski->Kopciowice->Bieruń nowy->Bojszowy->Międzyrzecze->Jankowice->Pszczyna->Kobiór->Tychy->Dom :)
Spalanie kalorii po świętach rak można nazwać dzisiejszą wycieczkę,o 12,bez planowania wyjechałem w trasę.Najpierw jechałem przed siebie wjechałem w lasy koło Murcek jechałem za innym kolarzem jak się zmęczyłem pościgiem to Postanowiłem pojechać do Imielina.Następnie kierowałem się do Bierunia i zakładałem powrót do domu jadąc do tych obok trasy 44 ale na skrzyżowaniu 44 z 931(Turystyczna) kierowałem się w stronę Pszczyny po drodze odpocząłem w zagrodzie Żubrów w Jankowicach :D a z stamtąd do Pszczyny to już blisko na ryneczek i powrót jak ostatnio z zapory Goczałkowickiej. Można w sumie powiedzieć że zrobiłem troszkę kółko ale kalorie spalone ponieważ jechałem cały dystans na śniadaniu :D 
Wypoczynek w Imielinie
© Rassta
Zakaz jazdy ale szlak istnieje :D
© Rassta
Ciężka decyzja :)
© Rassta
Odpoczynek z żubrem
© Rassta
Trudny powrót przez Tychy
© Rassta